85 lat temu, w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku doszło do Nocy Kryształowej. Ogromne ruchy antyżydowskie na terenie całej III Rzeszy Niemieckiej dotknęły także Głogowa, który w tamtych czasach znajdował się na terenie Niemiec.
– To wydarzenie, które miało ogromne znaczenie w Trzeciej Rzeszy. W nocy z 9 na 10 listopada odbyły się ruchy antyżydowskie na terenie większości miast ówczesnej Trzeciej Rzeszy. Wówczas synagoga głogowska przestała tak naprawdę istnieć. Została podpalona przez bojówki antyżydowskie. A później oczywiście wyburzono ją do samego końca. Rozebrano tak naprawdę do fundamentu i dzisiaj w zasadzie mamy takie lapidarium, mniej więcej na terenie, gdzie znajdowała się ta synagoga. Upamiętnia oczywiście miejsce tej pięknej budowli – przybliża jej historię Dariusz Czaja z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej.
A sama synagoga w Głogowie uznawana była faktycznie, za jedną z najpiękniejszych takich budowli ówczesnych czasów. Przetrwała zaledwie nieco około 40 lat.
– Może nie była jakaś ogromna w stosunku do tej we Wrocławiu czy do tej w Berlinie natomiast wzorowano się właśnie na berlińskiej, kiedy powstawała synagoga w naszym mieście. Ona powstała w roku 1892. Projektowało ją dwóch architektów z Berlina i właśnie dopatrywano się tego, że jest wzorowana na synagodze berlińskiej. Miała wysoką wieżę na 32 metry. Zakończona ta wieża była piękną kopułą. We wnętrzu posiadała miejsce dla 300 mężczyzn i 250 kobiet – mówi Dariusz Czaja.
1/4 czwarta śląskiej populacji Żydów mieszkała w Głogowie
Głogów był miastem, które w pewnym okresie posiadało naprawdę sporą społeczność żydowską. Przez setki lat była ona stabilna, aż do czasów niemieckich nazistów.
– Pierwsze wzmianki dotyczące pojawienia się ludności żydowskiej w naszym mieście sięgają końca XIII wieku. Od tamtego czasu Żydzi zadomowili się w naszym mieście. Zresztą jak w wielu miastach Śląska ówczesnego. Natomiast Głogów stał się takim miejscem, gdzie w wieku osiemnastym mieszkało 25 procent populacji całego Śląska, jeśli chodzi o ludność żydowską. Oczywiście to z czasem się zmieniło ze względów ekonomicznych. Żydzi z Głogowa zaczęli wyjeżdżać głównie do Wrocławia i Berlina, do tych większych ośrodków, gdzie mogli się realizować. Natomiast ta pozostała społeczność żydowska realizowała się tutaj. W ich rękach były domy towarowe, sklepy różnego rodzaju, handlowano wieloma materiałami, wieloma artykułami. Natomiast po dojściu Adolfa Hitlera do władzy liczba ludności żydowskiej w Głogowie zdecydowanie malała z każdym rokiem i w roku 1939 liczyła ona około 100 osób, w zasadzie w ciągu 2 lat ludność żydowska z Głogowa zniknęła – dodaje regionalista.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?