Gdzie oddać choinkę po świętach? Musi być w donicy i mieć korzenie

Co zrobić z choinką po świętach? Jeżeli jest w donicy i ma korzenie, można ją oddać do bełchatowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. To już trzecia odsłona cieszącej się popularnością akcji, w ramach której zamiast wyrzucać drzewko po świętach, można je przywieźć na ulicę Zdzieszulicką, gdzie będzie służyć zwierzakom - czytamy na stronie Urzędu Miasta Bełchatowa.

„PSYgarniemy choinki” to akcja, której celem z jednej strony jest uchronienie drzewek przed zmarnowaniem, z drugiej zaś stworzenie bardziej komfortowych warunków dla przebywających w schronisku zwierząt. Drzewka obsadzone wzdłuż ogrodzeń tworzą bowiem ścianę, która tłumi hałas. Z kolei te posadzone przy kojcach zimą pomagają chronić podopiecznych schroniska od wiatru, a latem dają cień.

Drzewka może przywieźć każdy, nie ma żadnych limitów. Jedyny warunek to ten, by choinki były ukorzenione w doniczkach, a nie ścięte. Wówczas po wsadzeniu ich do gruntu i odpowiedniej pielęgnacji istnieje duża szansa, że przez wiele lat będą służyć czworonożnym podopiecznym schroniska.

Akcja ruszy zaraz po świętach. Choinki będzie można przywozić na ulicę Zdzieszulicką w godzinach pracy schroniska, czyli od poniedziałku do piątku między 9:00 a 17:00, oraz w soboty między godz. 10:00 a 16:00. Więcej informacji na temat akcji można także uzyskać dzwoniąc pod numer 44 633 38 77 oraz na internetowej stronie schroniska (http://www.schroniskobelchatow.pl/).

Przypomnijmy, że to już trzecia edycja akcji, która okazała się strzałem w dziesiątkę i cieszy się dużym odzewem wśród bełchatowian. Sam pomysł wziął się od pracowników schroniska, którzy w poprzednich latach przywozili swoje drzewka.