Przedstawiciele związków zawodowych z kopalni i elektrowni Bełchatów pikietowali dziś przd siedzibą PGE GIEK w Bełchatowie.
Głównym tematem manifestacji był brak koncesji dla odkrywki Złoczew, ale też planowane wydzialanie aktywów węglowych z PGE. Jak podkreślali przedstawiciele związków, wiedzą, że transformacja polskiej energetyki jest nieunikniona, ale jak mówili, nie w taki sposób, jak chce zrobić to polski rząd.
W swoich występieniach skrytykowali brak, jak mówili, konkretnych działań w tej sprawie ze strony samorządowców i parlamentarzystów z regionu.
Mieszkańców Bełchatowa nawoływali natomiast do tego, by podobne pikiety organizować przed siedzibą PGE GIEK co tydzień.
Zapowiadli też, iż to początek ich działań, zapewniali, że będa kolejne manifestacje, ale już w Warszawie przed siedzibą odpowiednich ministerstw i premiera. Jak mówił jeden ze związkowców, może się też okazać, że nie będzie miał kto pracować, bo część załogi, ze względu na wiek i róznego rodzaju schorzenia, może być wkrótce na zwolnieniach chorobowych.
Pikieta związków w Bełchatowie bez prezes PGE GiEK
Podobna manifestacja odbyła się przy Węglowej przed tygodniem.
Do związkowców nie wyszła prezes PGE GIEK Wioletta Czemiel-Grzybowska, pismo ze swoimi postulatami złozyli na ręce Zbigniewa Kasztelewicza, wiceprezesa zarządu ds. wydobycia.
Nie potwierdziły się też nieofichalne informację, że być może z pikietującymi spotka isę Wojciech Dąbrowski, prezes PGE GIEK, który godzinę wcześniej w Kleszczczowie podpisywał z wójtem Sławomirem Chojnowskim list intencyjny w sprawie budowie na terenie gminy ośrodka przygotować olimpijskich i paraolimpijskich.
Zobacz koniecznie:
TAK PRZEZ LATA ROSŁA BEŁCHATOWSKA KOPALNIA
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?