Będzie strajk w spółce Betrans w Bełchatowie. Pracownicy domagają się podwyżek

Strajk w spółce Betrans w Bełchatowie

Spór między załogą a pracodawcą ma podłoże płacowe. Trwające od kilku miesięcy rozmowy i mediacje nie przyniosły rezultatu, ostatecznie w referendum większość pracowników opowiedziała się za strajkiem .

Załoga domaga się wzrostu wynagrodzeń o kwoty od 260 do 360 zł, średnio o 320 zł, dla każdego pracownika. Związkowcy chcą też wzrostu dodatku do pracy w systemie o 5 zł - do kwoty 25 zł, od stycznia tego roku.

Postulują też o wzrost dodatku stażowego podniesienia dodatku stażowego z 3 do 4 proc., przysługującego pracownikom po dwóch latach pracy oraz wzrostu z 1 do 2 procent za każdy następny przepracowany rok, a także wprowadzenie dodatku za pracę na odkrywce.

Betrans to spółka świadcząca usługi transportowe, głównie dla kopalni Bełchatów i pozostałych spółek zależnych. Na czym będzie polegał poniedziałkowy protest? Cezary Stasiak, przewodniczący Związku Zawodowego „Solidarność 80” w Betransie mówi, iż tego dnia pracownicy przyjdą do pracy, ale nie podejmą swoich obowiązków.

A to oznacza, że m.in. nie rozwiozą pracowników po terenie zakładów, nie wsiądą też do różnego rodzaju maszyn, którymi na co dzień kierują, a to m.in. koparki czy ładowarki i inne kopalniane urządzenia.

29 marca strajkować będą pracownicy Betransu w Bełchatowie, następnego dnia przyłączyć się mają do nich zatrudnieni w Betransie w Bogatyni i w Opolu. Jak długo potrwa akcja protestacyjna?

- Do skutku - mówi Cezary Stasiak. - Oczekujemy teraz ruchu od pracodawcy. Nam się mówi o ciężkiej sytuacji w górnictwie, ale przecież w kopalni i elektrowni są podwyżki, trzynastki i czternastki. Tak nie może być.

Średnia pensja w Betransie wynosi obecnie ok. 4 tys. 500 zł, Cezary Stasiak zaznacza, że w kwocie tej mieszczą się też inne składniki, m.in. pieniądze za nadgodziny.

Jak informowała na początku marca Sandra Apanasionek, rzecznik PGE GIEK, pracodawca w ramach prowadzonych mediacji zaproponował stronie związkowej wypłatę jednorazowej premii dla wszystkich pracowników, na co pozwalały możliwości ekonomiczne spółki Betrans.

- Powrót do rozmów w przedmiocie postulatów sporu zbiorowego mógłby nastąpić do końca I kwartału 2021 r., tj. po planowanym zawarciu przez Betrans stosownych umów na świadczenie usług w ramach Grupy Kapitałowej PGE w 2021 roku - dodała.